Filmowa Gra Miejska to interaktywny spacer po mieście śladami niezapomnianych filmów. Uczestnicy gry będą mieli okazję odtworzyć sytuacje nawiązujące do polskich filmów animowanych.W tym roku Filmowa Gra Miejska odbędzie się równolegle w kilku miastach w Polsce: Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Kielcach, Kluczborku, Krasnymstawie, Olsztynku, Połczynie-Zdroju, Poznaniu, Przemyślu, Radomiu, Rybniku, Tczewie, Warszawie, Woli Rzędzińskiej i Wrocławiu. W każdym z miast trasę oraz zadania do wykonania na poszczególnych punktach opracują uczniowie. Połczyńscy licealiści z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. S. Staszica to zadanie mają już za sobą, pomógł im w tym Marcin Mitzner- animator z Warszawy(CEO), który poprowadził z młodzieżą pięciogodzinny warsztat. Nie trzeba znać się na filmie, żeby wziąć udział w naszej grze. Wystarczy pozytywne nastawienie oraz chęć do przeżycia filmowej przygody. Na każdym punkcie znajdą się wskazówki, które pomogą rozwiązać zadanie. Najważniejsza i tak jest dobra zabawa!
Szczegółowe informacje na stronie http://gramiejska.filmotekaszkolna.pl/. W Połczynie-Zdroju gra startuje o godzinie 11.00 w Pracowni Filmoteki Szkolnej w ZSP przy ul. St. Staszica 6.
W naszym gimnazjum zgłosiły się do wzięcia udziału w tej grze następujące osoby:
Karolina Feszter, kl.3E
Michalina Pisarczyk,kl.3E
Katarzyna Woźniak,kl.3E
Paulina Wiater,kl.3D
Joanna Zalewska,kl.2A
Kinga Kaczmarska,kl.2A
Dominika Zachoszcz,kl.2A
Hanna Lubińska,kl.2A
Karolina Sokołowska,kl.2B
Wiktoria Ferenc,kl.2D
Blanka Chmielewska,kl.1B
Martyna Koniec,kl.1B
Gra wystartowała w Pracowni Filmoteki
Szkolnej w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych przy ulicy Staszica. Uczestnicy
zostali przydzieleni do mieszanych grup, otrzymali mapę miasta z wyznaczonymi
punktami, dowiedzieli się o zasadach gry. Gra miała charakter edukacyjny i
integracyjny ,więc zasada „kto pierwszy,
ten lepszy” nie obowiązywała.
Ruszyli, każdy wyznaczonym na mapie
szlakiem. Było tempo, działanie, zabawa i dobra współpraca. Uczestnicy w
trakcie przemieszczania się po mieście, mieli zadanie dodatkowe-
wymyślenie historii filmowej z miastem w tle.
Przy budynku poczty jedna drużyna
budowała „Katedrę” ze słomek i ze swoich ciał. Na dziedzińcu zamku
inni uczyli się „Sztuki Spadania”, bezpiecznie lądując w ramionach zaufanej
grupy. Tam też część osób tworzyła animację poklatkową, rysując niebanalne
historie, ktoś wcielał się w rolę montażysty i rujnował zamysł scenarzysty i
reżysera, kto inny był widzem i starał się te historie logicznie uporządkować,
zapinając je klamerkami na sznurku. Na „Schodach” kolejna drużyna mogła ze sobą
rozmawiać tylko posługując się filmowym alfabetem. Tuż przy Urzędzie
Miejskim toczyła się walka o „Fotel” i tylko rzut ogromną kostką do gry
mógł zbliżyć człowieka do władzy. W parku uczestnicy „Tanga” odtwarzali swoje
gesty w niekończącym się tanecznym pląsie, a podglądacze ze stacji „Exit”
przez lornetkę oglądali codzienność swoich sąsiadów.
Filmy można oglądać, można o nich
dyskutować, można je krytykować, ale należy z nimi przede wszystkim obcować, a
Filmowa Gra Miejska daje w stu procentach taką możliwość.
Oto fotorelacja: