Szanowna Dyrekcjo,
Drodzy Nauczyciele,
Kochani Rodzice,
koleżanki i Koledzy,
To właśnie dziś, naszedł dzień naszego balu gimnazjalnego. Pamiętam nasz pierwszy dzień w tej szkole, kiedy nie mogliśmy znaleźć sal. A teraz? Znamy ten budynek jak własną kieszeń. Dzisiaj, stoimy elegancko ubrani, aby przypieczętować trzyletnią pracę w naszej szkole. Na ten dzień, a właściwie wieczór czekaliśmy 3 lata. Niech ten bal pozwoli nam zapomnieć choć przez chwilę o zbliżającym się wielkimi krokami egzaminie gimnazjalnym, a przypomni o samych najlepszych momentach w tej szkole.
Mimo wszystko dzisiejszy wieczór nie odbyłby się bez pomocy większości tu zgromadzonych. W imieniu wszystkich uczniów chciałabym podziękować Dyrekcji. Jesteśmy świadomi, że gdyby nie ciężka praca pań dyrektorek, nasza edukacja w szkole byłaby o wiele trudniejsza. Zdajemy sobie sprawę z ciągłych starań, aby nasza szkoła była coraz ładniejsza i nowocześniejsza. A przede wszystkim chciałabym podziękować za wyrażenie zgody na odbycie się balu gimnazjalnego.
W szczególny sposób chciałabym podziękować naszym wychowawcom i wszystkim nauczycielom, za opiekę podczas naszej trzyletniej edukacji. Dziękujemy za każde spędzone z nami 45 minut, za to, że kiedy potrzebowaliśmy pomocy, Wy – drodzy nauczyciele, zawsze służyliście dobrą radą. Jesteśmy wdzięczni za przepiękny wystrój sali, w której dziś cudownie spędzimy czas. Zdajemy sobie sprawę, że kosztowało Was to mnóstwo ciężkiej pracy. Chciałabym skierować podziękowania w stronę pana Kierzkowskiego, który wydobył w nas odrobinę duszy tancerza. Dziękujemy za krew, pot i łzy podczas nauki tańca poloneza. Zdajemy sobie sprawę, że ucierpiała na tym pańska cierpliwość i kosztowało to pana dużo czasu, ale mamy nadzieję, że efekt zadowoli wszystkich. Chcielibyśmy to wynagrodzić szczerymi podziękowaniami.
Kochani rodzice, bez was organizacja balu by się nie odbyła. Szczególnie chciałabym podziękować Wam, za wszystkie starania włożone w przygotowania i za poświęcony czas. To dzięki Wam, drodzy rodzice, nasz bal gimnazjalny przenieśliśmy ze świata marzeń do rzeczywistości.